LKS Żarki II
LKS Żarki II Gospodarze
2 : 4
1 2P 1
1 1P 3
SPRiN Regulice
SPRiN Regulice Goście

Bramki

LKS Żarki II
LKS Żarki II
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
90'
Widzów:
SPRiN Regulice
SPRiN Regulice

Kary

LKS Żarki II
LKS Żarki II
SPRiN Regulice
SPRiN Regulice
Nieznany zawodnik

Skład wyjściowy

LKS Żarki II
LKS Żarki II
Brak danych
SPRiN Regulice
SPRiN Regulice


Skład rezerwowy

LKS Żarki II
LKS Żarki II
Brak dodanych rezerwowych
SPRiN Regulice
SPRiN Regulice
Numer Imię i nazwisko
Miłosz Warzecha
roster.substituted.change 45'

Sztab szkoleniowy

LKS Żarki II
LKS Żarki II
Brak zawodników
SPRiN Regulice
SPRiN Regulice
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Piotr Piwowarczyk

Utworzono:

16.10.2021

LKS II Żarki - SPRiN Regulice 2:4 (1:3)

Bramki: Patryk Kosowski 8', Tomasz Śleziak 49' - Piotr Kadłuczka 12', Paweł Matusik 15', Wojciech Sikora 38', Andrzej Dudek 90'

Nie tylko Polska reprezentacja dzisiaj wygrywa, nieco wcześniej dzisiejszego dnia zwycięstwo odniosła również drużyna SPRiN-u.

Żarki: Ćwikła- Horawa, Kosowski (66' Pawlik), Lelito, Mrózek, Osadziński, Paluch (70' Wojtczak), Piwowarski, Polowiec, Śleziak, Wójcik

SPRiN: Piwowarczyk- Prasak, Czech, J. Ciołek, Wójcik- Sikora, P. Matusik, Seremak, Kadłuczka, Zygar (46' Warzecha)- Dudek

W osłabionym składzie do meczu przystąpiła drużyna Regulic, z powodu zawieszenia za kartki w meczu nie wystąpili Maciej Matusik, Grzegorz Ciombor, oraz Maciej Matusik, natomiast obowiązki służbowe uniemożliwiły grę Sławomirowi Lizoniowi, Markowi Turkowi, oraz Krystianowi Kołaczowi, a kontuzjowani wciąż pozostają Łukasz Kopeć, oraz Mariusz Korzun.

Na początku meczu świetną okazję po podaniu Filipa Seremaka miał Wojciech Sikora, ale trafił tylko w poprzeczkę. Co nie udało się Regulicom, udało się gospodarzom, w 8 minucie po wrzutce w pole karne piłkę przeszła nad stoperami i trafiła pod nogi Patryka Kosowskiego, który w dogodnej sytuacji otworzył wynik meczu. Radość z prowadzenia nie trwała długo. W 12 minucie pięknym strzałem z rzutu wolnego z okolic 25 metra Piotr Kadłuczka trafił w samo okienko bramki doprowadzając do remisu. 3 minuty później po składnej akcje w trójkącie między Matusikiem, Seremakiem, a Dudkiem, młodszy z rodziny Matusików w sytuacji sam na sam pewnym strzałem obok bramkarza zdobył bramkę. Przez większość czasu gra toczyła się w środkowej części boiska, gdzie SPRiN wyraźnie przeważał. W 38 minucie po niedokładnym wybiciu bramkarza piłkę przejął Paweł Matusik i uderzył na bramkę, Ćwikła odbił piłkę wprost pod nogi Wojtka Sikory, który bez problemu trafił do pustej bramki. Dobrą okazję miał Filip Seremak, którego strzał z rzut wolnego obronił bramkarz, Seremak uderzał z podobnej odległości z jakiej wcześniej bramkę zdobył Kadłuczka. Żarki miały trzy dogodne okazje. Pierwszą sprowokował Piwowarczyk niedokładnym wybiciem, lecz w porę zdążył naprawić swój błąd. Drugą okazję stworzyli sobie gospodarze po płaskim dośrodkowaniu, po którym napastnik będący na dalszym słupku skiksował i nie trafił nawet w światło bramki. W końcówce spotkania po dośrodkowaniu z rzutu rożnego czystą pozycję miał Horawa, ale jego strzał głową był niecelny.

Jak to już gracze Regulic mają w zwyczaju, drugą połowę zaczęli bardzo źle. W 49 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Horawa trafił w poprzeczkę, a Śleziak dobił piłkę strzelając bramkę kontaktową. SPRiN bardzo niedokładnie grał w drugich 45 minutach, wielokrotnie mając okazje na wyprowadzenie skrzydłowych na czystą pozycję robili to niecelnie. Regulice oddały inicjatywę gospodarzom, którzy przede wszystkim zagrażali dośrodkowaniami w pole karne, największe zagrożenie stwarzał Horawa. W drugiej połowie nie oglądaliśmy już tak wielu sytuacji bramkowych jak w pierwszej odsłonie. Dla Regulic bramkę mógł zdobyć Jakub Ciołek, piłka po strzale z woleja z lewej nogi z linii pola karnego, przeleciała minimalnie ponad poprzeczką. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się wynikiem 3:2, SPRiN zadał ostatni cios. Piotr Piwowarczyk spod własnego pola karnego podał piłkę pod pole karne rywala do Wojtka Sikory, który przedarł się między obrońcami i wyłożył piłkę jak na tacy Andrzejowi Dudkowi, który z bliskiej odległości mocnym strzałem nie dał szans bramkarzowi.

Styl gry tradycyjnie pozostawia wiele do życzenia, ale najważniejsze są zdobyte 3 pkt. W następną niedzielę zostanie rozegrana ostatnia kolejka B klasy. SPRiN toczy korespondencyjny pojedynek z Bolęcinem, którzy w tej kolejce wygrali z Mętkowem 6:0 i wciąż obie drużyny mają tyle samo punktów. W ostatniej kolejce Regulice zagrają na własnym boisku z Płazą, a Promyk również u siebie zagra z Koroną Lgota. Wszystkie mecze w niedzielę o godzinie 17:00.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości